Usługi cateringowe są jednym z najbardziej perspektywicznych sektorów wycenianego na 18,5 mld zł rynku gastronomicznego. Wartość tego segmentu to ok. 4,5 mld zł i rośnie o ok. 3 proc. rocznie. Konkurencja na rynku jest silna, więc firmy szukają nisz w już istniejących segmentach, jak catering dietetyczny, eventowy czy szkolny. Sprostać temu mogą tylko największe i operatywne podmioty.
– Krajowy rynek usług cateringowych mimo stosunkowo młodego wieku, bo to raptem kilkunastoletnia historia, jest stosunkowo duży – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Damian Wiatrak, dyrektor zarządzający w firmie Deli Catering. – Ma bardzo istotne znaczenie dla rynku gastronomii, bo według naszej oceny wpływa na gusta kulinarne Polaków.
Usługi cateringowe są jednym z najsilniejszych sektorów rynku gastronomicznego. Według portalu Horeca.net wartość całej branży szacowana jest na blisko 18,5 mld zł, z czego catering odpowiada już za 4,5 mld zł. Wartość tylko zamówień świątecznych wynosi około 40–50 mln zł, a ich dynamika wzrostu to blisko 3 proc. rocznie.
Kierunek rozwoju rynku usług cateringowych wyznaczają oczekiwania klientów. Do niedawna większość imprez świątecznych odbywała w przestrzeni firmowej. W ostatnim czasie zauważalny jest jednak trend polegający na przenoszeniu takich eventów na zewnątrz. Zamówienia dotyczą nie tylko dużych imprez korporacyjnych, lecz także organizowanych przez małych i średnich przedsiębiorców. Często oprócz samych dań potrzebują oni kompleksowej obsługi imprezy, a więc także obsługi kelnerskiej, zastawy stołowej, oferty napojów i alkoholi czy dekoracji oraz oprawy artystycznej. Takie zlecenia mogą przyjąć tylko nieliczne podmioty.
– Konkurencja jest bardzo duża – mówi Damian Wiatrak. – Mimo dużych gabarytów, które ten rynek już osiągnął, widzimy jednak na nim potężne nisze do zagospodarowania. Na tej bazie budujemy przewagi rynkowe. Oceniamy, że sektor czeka także konsolidacja.
Obecnie, poza kilkoma znaczącymi graczami, segment usług cateringowych jest bardzo rozproszony, szczególnie w regionach. Ze względu na bariery sprzętowe i logistyczne, możliwości rozwoju wielu mikroprzedsiębiorstw są mocno ograniczone, co może utrudniać realizację zamówień według oczekiwań klientów biznesowych.
– Konsolidacja spowoduje to, że firm będzie zdecydowanie mniej, nastąpi swoiste przetasowanie – prognozuje Damian Wiatrak. – Słabsi gracze odpadną, silniejsi będą się łączyć w większe, kooperacyjne projekty.
Rynek cateringowy podzielony jest na kilka segmentów. To przede wszystkim usługi eventowe, imprezowe, przedszkolne, szkolne, stołówkowe, oraz szpitalne. Segmentacja rynku jest już od dawna, więc firmy poszukują nisz w ramach poszczególnych segmentów i raczej w jakości proponowanych usług.
– Jednym z segmentów jest catering dietetyczny, tzw. pudełkowy, obecnie bardzo popularny, ponieważ zmieniają się preferencje kulinarne Polaków oraz dostęp do usługi gastronomicznej na co dzień – wskazuje Damian Wiatrak. – Z racji tego, że konsumenci są coraz bardziej zabiegani, zapracowani potrzebują kogoś, kto dostarczy im zestaw żywieniowy, począwszy od śniadania poprzez lunch, skończywszy na kolacji, może podwieczorek czy deser. Pudełkowy catering dietetyczny zapewnia taką usługę.
Eksperci oceniają, że rynek usług cateringowych czekają jeszcze lata dynamicznego rozwoju. Podobną drogę przechodziły inne bardziej rozwinięte rynki.
– Na rynkach zagranicznych usługi cateringowe istnieją od kilkudziesięciu lat, w związku z czym są one dużo bardziej dojrzałe aniżeli w Polsce – wyjaśnia Damian Wiatrak. – Przekłada się to również na dużo większe wydatki, jakie konsumenci ponoszą na usługi cateringowe. To pozwala nam przypuszczać, że rynek w Polsce jest w dalszym ciągu na etapie wzrostowym.
Źródło: biznes.newseria.pl